Kobiety mają lepiej!
Patrząc na tytuł dzisiejszego artykułu, można by zapytać, co ten gość, znowu gada? Przecież widać, na pierwszy rzut oka, że mężczyźni mają większa masę mięśniową, są silniejsi i w ogóle siłownia to ich naturalne środowisko, a „baby do garów”.
Patrząc tylko powierzchownie, taki wniosek wydaje się oczywisty. Jednak gdyby spojrzeć głębiej, porównując zdolność, z jaką obie płcie mogą notować progres, można by się jednak zdziwić.
Dodatkowo, biorąc pod uwagę, kwestie szeroko pojętego zdrowia, śmiało można stwierdzić jedno :
Panowie nie mamy lekko! W dalszej części artykułu, przybliżę przyczyny takiego stanu rzeczy.
RÓŻNICE W SKŁADZIE CIAŁA.
Na tym polu, różnice między płciami widać gołym okiem. Kobiety posiadają średnio 2/3 masy mięśniowej mężczyzn oraz ich zawartość tkanki tłuszczowej dwukrotnie przewyższa poziom jaki występuje u panów.
Różnice występują również w samej strukturze tkanki mięśniowej. Kobiety mają więcej włókien mięśniowych wolnokurczliwych (27%-35% więcej od mężczyzn). Są to włókna odpowiedzialne za wykonywanie nisko lub średnio intensywnej pracy, ale przez dłuższy czas. To powoduje, że kobiety, wolniej się męczą, dzięki czemu są w stanie trenować dłużej. Rozbieżność w rodzaju włókien mięśniowych predysponuje płeć piękną, do wydajniejszego korzystania z tłuszczu, jako źródła energii, w trakcie trwania wysiłku.
Mężczyźni jednak, cechują się większą siłą mięśniową. Natomiast jak wynika z badań naukowych, gdyby wyrównać różnice w ilości masy mięśniowej, dysproporcje w sile, również by się zatarły
Pikanterii całej sprawie dodaje jeszcze jeden fakt. Różnice w wielkości przekroju poprzecznego mięśnia, wynikają z dysproporcji w stężeniu testosteronu. Niby nic odkrywczego. Natomiast, ciekawy jest fakt, iż poziom testosterony wpływa tylko na wyjściowy poziom masy mięśniowej.
Na skutek treningu, zyski masy mięśniowej są podobne w przypadku kobiet i mężczyzn.
Czy to oznacza, że regularnie wykonywany trening siłowy, zamieni kobietę w mężczyznę?
Jest to niemożliwe.
Różnice wyjściowe są tak duże, że nie możliwym jest uzyskanie przez kobiety męskiej muskulatury.
Co ciekawe sam tłuszcz, umiejscawia się również inaczej u obu płci. Każdy z nas słyszał o budowie typu „jabłko” i „gruszka”. Wynika to z faktu, iż mężczyźni mają więcej tłuszczu trzewnego ( okalającego narządy wewnętrzne), podczas gdy kobiety magazynują większe ilości tłuszczu obwodowego oraz podskórnego. Różnice w lokalizacji tłuszczu, również dają przewagę kobietom. Tłuszcz trzewny, to wyjątkowo paskudny rodzaj tłuszczu. Jego nadmiar niesie za sobą, wiele negatywnych konsekwencji na polu zdrowotnym. Z chorobami serca i cukrzycą na czele.
Mniejsza ilość tłuszczu trzewnego osłabia jego toksyczne działanie na wątrobę, co może promować lepszą wrażliwość insulinową, w przypadku płci pięknej.
Myślę, że w tym momencie należy się kilka słów wyjaśnienia, na temat tego czym jest wrażliwość insulinowa.
Na skutek wzrostu poziomu glukozy w krwiobiegu ( np. po posiłku), trzustka wydziela insulinę, która ma za zadanie przetransportować glukozę do jej magazynów w organizmie ( mięśnie, wątroba oraz tkanka tłuszczowa). Efektem tego, jest obniżenie poziomu glukozy we krwi.
Jednak gdy organizm ten szwankuje, dochodzi do powstawania insulinooporności.
WIĘKSZY POZIOM TKANKI TŁUSZCZOWEJ SPRZYJA… SPALANIU TŁUSZCZU?
Dysproporcje w poziomie tkanki tłuszczowej podskórnej u obu płci, wpływają na różnice w stężeniu takiego hormonu jak leptyna. Mówi się tutaj nawet, o stężeniu czterokrotnie większym w przypadku kobiet przed menopauzą, w porównaniu do mężczyzn. Leptyna jest hormonem, wydzielanym głównie przez komórki znajdujące się w białej tkance tłuszczowej. Wpływ leptyny na organizm odbywa się na wielu polach, a receptory odczytujące sygnał przez nią wysyłane, znajdują się w niemal każdej komórce naszego ciała. Jednak to co jest istotne, na potrzeby dzisiejszego artykułu, to wpływ leptyny na regulację masy i składu ciała.
Leptyna w dużym stopniu, bierze czynny udział w regulacji zarządzania energią przez nasz organizm. Wysoki poziom tego hormonu, stanowi sygnał dla mózgu, że nasze rezerwuary energii są zapełnione. Efektem tego jest zmniejszenie łaknienia oraz nasilenie wydatkowania energii.
Dodatkowo leptyna, będzie pobudzać aktywność tarczycy, co też wpływa na przyśpieszenie metabolizmu.
SUPER ESTRADIOL.
Estrogeny, to grupa żeńskich hormonów płciowych. Jednym hormonów z grupy estrogenów jest estradiol ( 17-beta-estradiol). Należy zaznaczyć, że hormon ten choć klasyfikowany w grupie żeńskich hormonów płciowych, spełnia również dużą rolę, w przypadku męskiej gospodarki hormonalnej, jednak występuje tam w dużo mniejszym stężeniu. Jest to temat, na oddzielny artykuł.
Estradiol odgrywa, duża rolę w kontekście zwiększonej wrażliwości insulinowej w przypadku kobiet.
W późniejszym okresie życia, gdy menopauza powoduje zaprzestanie produkcji żeńskich hormonów płciowych, można zaobserwować stopniowy wzrost, podatności na powikłania metaboliczne i zespół metaboliczny. Jednak należy tu zaznaczyć, że na częstotliwość powstawania tych problemów, duży wpływ mają czynniki środowiskowe.
Należy też zaznaczyć, że pozytywny wpływ estradiolu, na zdrowie metaboliczne, można odczuwać w przypadku fizjologicznych jego wartości. W badaniach naukowych kobiety, które stosowały doustną antykoncepcję hormonalna ( może ona podnosić stężenie estradiolu 3-5 krotnie), miały o 40% mniejsza wrażliwość insulinową w porównaniu do kobiet, które nie przyjmowały tabletek antykoncepcyjnych.
PODSUMOWANIE
Główne różnice między płciowe wynikają z rozbieżności w ich gospodarkach hormonalnych. Duże znaczenie w tej materii odgrywa również, zróżnicowanie w proporcjach włókien mięśniowych oraz umiejscowieniu tkanki tłuszczowej.
To co możemy stwierdzić na pewno to to, że powyższe różnice promują dużo większy potencjał zdrowotny w przypadku kobiet.
Płeć piękna, ma większa zdolność do utleniania tłuszczu, a wyższa wrażliwość insulinowa wpływa na lepsze zdrowie metaboliczne kobiet.
Jeżeli chodzi o potencjał treningowy, to kobiety dużo wolniej się męczą oraz szybciej regenerują pomiędzy jednostkami treningowymi.
U mężczyzn notuje się większe wartości siły mięśniowej, natomiast różnica ta wynika, z większego wyjściowo przekroju poprzecznego mięśnia, a nie z potencjału siłowego jaki można uzyskać na skutek treningu oporowego.
Am J Clin Nutr. 1997 Apr;65(4):895-907. Age and sex effects on energy expenditure.
Lundsgaard,, Kiens Gender differences in skeletal muscle substrate metabolism – molecular mechanisms and insulin sensitivity. Front Endocrinol (Lausanne). 2014 Nov 13;5:195. doi: 10.3389/fendo.2014.00195. eCollection 2014.